wtorek, 13 stycznia 2015

4. Coś od ziaji, czyli zielona oliwka!

Witajcie, kochani czytelnicy (Bardzo się cieszę, że zaczęło Was tu powoli przybywać c:).
Dzisiaj przychodzę do Was z krótką recenzją dwóch produktów firmy ziaja, z serii liście zielonej oliwki :)


 Miałam okazję wypróbować wodę tonizującą oraz peeling drobnoziarnisty (mój pierwszy tego typu produkt!). Nie mam problemów ze skórą twarzy, dlatego ciężko jest mi zauważyć spektakularny efekt po jakimkolwiek kosmetyku. Jest natomiast dość delikatna. Najważniejsze więc, aby produkt nie powodował żadnych podrażnień i pozostawiał skórę w tak samo dobrym stanie, w jakim była przed zastosowaniem go :) Powyższe kosmetyki mają pielęgnować naszą skórę "naturalnym, zdrowym, dermatologicznym sposobem". A więc przekonajmy się!

200ml, ok. 10 zł.

Oliwkowy peeling drobnoziarnisty przeznaczony jest do twarzy ciała lub dłoni. Według producenta skutecznie wygładzi naszą skórę i odświeży naskórek. Ponadto zapewni dodatkowy blask i energię. Przeznaczony jest do każdego rodzaju skóry.
Moją uwagę zwróciło ładna buteleczka oraz delikatny i świeży zapach produktu. Ma konsystencję dość rzadkiej galaretki, a zawarte w niej ziarenka są naprawdę.. drobne! :) Mała pojemność sprawiła, ze produktu używałam tylko do twarzy i dłoni, nie pokusiłam się o peelingowanie całego ciała. Polubiłam ten produkt głównie za bardzo przyjemną aplikację - drobinki w żaden sposób nie drapią skóry, jest zatem naprawdę delikatny. Nie wywołuje żadnych podrażnień, wydaje mi się też, że dobrze działa na moją skórę. Jest gładka, świeża i oczyszczona, a przecież tego powinniśmy się spodziewać. Nie ma problemów z dokładnym zmyciem go z buzi :)
Peelingu używam od około miesiąca, 2-3 razy w tygodniu, choć przyznaję, że mam ochotę robić to jak najczęściej!


200ml, ok. 8 zł

Oliwkowa woda tonizująca z witaminą C jest zalecona do stosowania na co dzień, ale świetnie sprawdzi się również w podróży. Ma postać delikatnej mgiełki, zawiera esencję z liści zielonej oliwki oraz witaminę C. Zapewnia uczucie świeżości, również jest przeznaczona do każdego rodzaju skóry. Ma idealnie nadawać się pod makijaż. Działa łagodząco oraz poprawia kondycję skóry.
Charakteryzuje się równie ładnym zapachem, rzeczywiście jest delikatna - spryskując nią twarz odczuwam odświeżenie i orzeźwienie. Równie dobrze rozprowadza się za pomocą płatka kosmetycznego. Ja robię to w ten sposób rano i wieczorem, w ciągu dnia po prostu pryskam (świetna zabawa :D). Nawet gdy produkt trafia w okolice oczu, makijaż pozostaje na miejscu, bo w końcu nie jest to gaśnica strażacka, a mgiełka pokrywająca buzię cieniutką warstwą, która wysycha lada moment :)
Używam jej tyle samo, co peelingu, co najmniej dwa razy dziennie. Zużycie jest natomiast naprawdę niewielkie - duży plus :D



Kosmetyki z tej serii bardzo przypadły mi do gustu. Ich niepodważalnym plusem jest niska cena, wydajność oraz przyjemna aplikacja. Myślę, że zagoszczą w mojej łazience na dłużej, a kolejna buteleczka wody tonizującej trafi do torebki, abym mogła używać jej także poza domem. A wy?
Jakie macie zdanie o produktach ziaji?
Testowaliście już coś z tej serii? A może polecacie coś innego?
Dajcie znać, koniecznie :)

Ula (viande).

5 komentarzy:

  1. Ziaja ma Bardo fajne toniki :) ja używam z liśćmi manuki i też polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tonikami ziaji nie miałam do czynienia, ale jest sporo kosmetyków które naprawdę lubię... nawet oliwki do masażu są w miarę ok ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na tą oliwkową wodę tonizującą skuszę się bliżej lata ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja ogólnie jestem pozytywnie nastawiona do kosmetyków ziaji, chociaż nie wszystkie produkty , które testowałam przypadły mi do gustu.
    Uwielbiam płyn do demakijażu Liście zielonej oliwki, jak dla mnie najlepszy.

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja mam taki oliwkowy z ziaji krem do rączek z którego jestem bardzo zadowolona i mleczko do demakijażu również oliwkowe które też dobrze się sprawdza. A tą mgiełkę sobie chyba kupię jak wyczaję :D

    OdpowiedzUsuń