Dzisiaj to ja przychodzę do Was ze świeżo pomalowanymi pazurkami. Mam na nich zgrany duet od wibo. Na palcu wskazującym gościnnie wystąpił czarny lakier z tej samej firmy (o którym na pewno opowiem innym razem!). Dziś zajmiemy się natomiast tylko poniższym produktem :
objętość: 2x3ml cena: 9,79 zł
Całą serię "podwójnych" lakierów znajdziecie bez problemu w Rossmanie, ja posiadam jeszcze jeden podobny zestaw. W sklepie bardzo ciekawiło mnie, w jaki sposób otwiera się zarówno lakier bazowy jak i czarno-biały top coat. Okazało się, że wystarczy ściągnąć czarną nakrętkę, a naszym oczom ukazują się dwie osobne buteleczki. Pędzelki są bardzo standardowe, takie jak w innych lakierach wibo, które posiadam :)
Lakier, który nakładamy na kolor bazowy zawiera zarówno białe, jak i czarne kształty (które ciężko mi nazwać) oraz maleńkie kropeczki w tych samych kolorach. Ja jednak wolę efekt, jaki uzyskałam po nałożeniu go na czarny lakier bazowy, stąd też drobinki w tymże kolorze stają się widoczne dopiero po uważnym przyjrzeniu się (tworzą na paznokciu ciekawą fakturę).
Paznokieć przypomina mi ciapkowane jajo zniesione przez jakiegoś stworka :D
Myślę, że warto także zwrócić uwagę na lakier stanowiący drugą połowę zestawu. Czerwona baza jest naprawdę trwała, nieźle kryjąca. Ma także mój ulubiony odcień czerwieni :)
Jedynym minusem tego produktu, jest to, że bez nałożenia warstwy jakiegoś bezbarwnego topu, drobinki mogą lekko odklejać się i odstawać. Skutkuje to powstaniem dość szorstkiej powierzchni a ja nie mogę się powstrzymać przed wydziobywaniem odstających fragmentów :>
Na sam koniec pokażę Wam także coś, co kupiłam dzisiaj pod wpływem licznych pozytywnych recenzji, na które natrafiłam w internecie. Jest to pomadka z firmy Alterra, która ma znakomicie działać na.. rzęsy! :)
Swoje właściwości zawdzięcza bardzo dobrym składnikom, jest to między innymi olejek rycynowy i kokosowy.
Pomadkę przetestuję wprawdzie dopiero w lutym, ponieważ teraz testuję jeden z jej składników w pojedynkę, ale jeśli Wy używacie lub używałyście - dajcie znać jak sprawdziło się to u Was :)
Pozdrawiam cieplutko
(koniecznie, bo znów nadeszło pogorszenie pogody :c)
Ula (viande)
Czerwień na paznokciach zawsze wygląda pięknie ;) Nigdy wcześniej nie słyszałam o tej pomadce! :)
OdpowiedzUsuńczerwień to kolor stworzony do paznokci - tak mi się wydaje :>
UsuńTen POSX BOX wygląda fajnie. Zawsze sobie mówię, że jak będę w Rossie to zajrzę w szafę i na któryś się zdecyduję, lecz ciągle zapominam. ;D
OdpowiedzUsuńmyślę, że warto sobie kiedyś przypomnieć :)
UsuńTen z drobinkami faktycznie wygląda niczym wzór z jakiegoś jajka :D bardzo fajne połączenie!
OdpowiedzUsuńCzerwień wygląda pięknie, muszę skusić się na ten Posh Box, bo daje ładny efekt:)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog, z chęcią obserwuję:)♥♥
Genialne pazurki :)
OdpowiedzUsuńśliczne te pazurki wyszły :)
OdpowiedzUsuńFajnie jak tylko jeden jest tak ozdobiony :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny sa te lakiery i potwierdzę, ze trwałość ma faktycznie niezłą bo również mam taki komplecik tyle że fioletowy lakier i top coat z trzykolorowymi błyszczącymi drobinkami (:
OdpowiedzUsuńŚliczne kolorki <3
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kolorki, podoba mi się efekt tego czarnego;)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńświetny ten kolor;)
OdpowiedzUsuń